Pablo Alborán - En acustico
Musze się nauczyć zgadzać
Z tym co, mi życie da,
Dwie ręce i głos by ci śpiewać
I serce, by móc kochać.
Muszę porzucić tchórzostwo
I zmierzyć się z tym, czego sie lękam,
Ciemność bez stąpania nocą
Cisza gorzkiej samotności.
Zacząć od zera z tobą lub bez ciebie,
Zacząć od zera, znowu jestem tu...
(fragment piosenki "Volver a empazar")
Aby można było poznać dogłębnie nowe miejsce, tzn. poczuć jego klimat, trzeba koniecznie zjeść to, co jedzą tubylcy (chodzi o zwyczajną, domową kuchnię). Trzeba też powłóczyć się po uliczkach i popatrzeć na zwyczajnych ludzi. Warto też posłuchać muzyki, ale nie tej, która jest podobna do tego, co można usłyszeć wszędzie. I dlatego pasjonatom hiszpańskich rytmów i tego pięknego kraju jakim jest Hiszpania, chciałbym polecić płytę młodego (bo 23 letniego), urodzonego w Maladze Pablo Alborán'a. Najpierw wydał płytę zatytułowaną poprostu "Pablo Alborán" (to debiut artystyczny). a kilka miesięcy potem koncertową (polecaną u nas) "En acustico". Ta muzyka jest nastrojowa i pełna ciepła. Mam wrażenie, że pokazuje piękno hiszpańskiej duszy. A dlatego, że zagrana akustycznie (czyli bez instrumentów elektronicznych), porusza wszystkie struny serca. Dobra, by odpocząć. Moje ulubione kawałki to: "Volver a empazar", "Solamente tu" i "Te he echado de manos". Ponieważ trudno będzie zdobyć tę płytę (chyba, że ktoś zrobi to przez internet), to poszukałem dla Was na YOU TUBE moje ulubione piosenki. Są to fragemnty z koncertu, który w podwójnej wersji (CD i DVD) został wydany jako płyta "En acustico". MIŁEGO ZASŁUCHANIA:)
"Volver a empazar"
"Te he echado de manos"
"Solamente tu" (to nagranie z innego koncertu)